You can't do epic shit with basic people, czyli dlaczego do życia zapraszam tylko niezwykłych.



Coraz częściej dochodzę do wniosku, że to co jest dla mnie w życiu najważniejsze to ludzie z którymi je przeżywam.
To te bliskie, dobre dusze sprawiają, że trudne sytuacje są do przeżycia, a te dobre stają się magiczne.

Z właściwymi ludźmi obok siebie czuję, że mogę przenosić góry.

Często środowisko w którym się obracamy jest dość przypadkowe. Znajomi z klasy, ze studiów, z pracy, współlokatorzy. 

Spotykamy trzy typy ludzi, takich z którymi od razu łapiemy wspólny język, którzy są dla nas niesamowici i inspirujący, ludzi miłych, ale totalnie nijakich, i takich których nie lubimy od razu. 
Jak z pierwszym i trzecim typem od razu wiadomo co robić, tak z tym środkowym bywa trudniej. Bo w sumie ktoś jest niby okej, ale niezbyt ciekawy, ale tak się przyczepi i przecież to niemiłe tak komuś miłemu czegokolwiek odmówić i w pewnym momencie, nie wiesz kiedy, twoja paczka zaczyna się składać z ludzi, z którymi fajnie napić się piwa czy pójść na imprezę, ale nic poza tym. Bo na smutki mówią Ci: "nie przejmuj się" zamiast pomóc wygenerować rozwiązanie, a na pomysły, żebyś nie wyrywał się przed szereg bo studia i praca za 1200 jest spoko.

Od pewnego czasu hasłem który jak czerwony neon świeci mi w głowie to:

NIE GODZĘ SIĘ NA BYLEJAKOŚĆ

W relacjach, w związkach, w życiu. Mam dość zadowalania się tym co się przytrafi.
Jeśli jest super to, oczywiście z chęcią i wdzięcznością przygarnę, jeśli nie do końca, to dziękuję. Wolę mieć kilka bliskich osób, ale najlepszych na świecie, niż całą bandę przypadkowych znajomych.

Z każdym dniem coraz lepiej rozumiem o co chodzi z wybieraniem jakości ponad ilość. W każdej dziedzinie życie. Zalew chłamu męczy. Zarówno jeśli chodzi o ludzi jak i rzeczy. Miałam okresy samotności i okresy byle jakich znajomości. I nigdy nie czułam się tak samotna i bezsilna jak w tych drugich.

Kiedy bardzo brakowało mi pewności siebie zgadzałam się na towarzystwo każdego kto chciał mieć ze mną coś wspólnego, a że zawsze byłam miła i grzeczna to tych osób było całkiem sporo. Tylko w środku czułam, że w tym tłumie nie ma nikogo na kim bardzo by mi zależało, albo komu bardzo zależałoby na mnie.

Złota myśl na dziś:

Ceń siebie na tyle aby nie zadowalać się byle jakim towarzystwem, tylko po to żeby jakieś było. 

Z czasem odkryłam jak bardzo jakość osób, z którymi spędzam czas wpływa na jakość mojego życia. Mówi się, że rodziny się nie wybiera, ale to nie prawda, bo w pewnym momencie przyjaciele stają się jak rodzina, szczególnie jeśli mieszka się daleko od domu rodzinnego. Więc skoro dostajemy szansę wybrania sobie tej drugiej rodziny trzeba to zrobić z głową:



Nasionko najlepiej wyrasta w żyznym otoczeniu


Otaczaj się ludźmi, którzy Cię inspirują, którzy stawiają Ci wyzwania abyś sięgał wyżej, takich którzy czynią Cię lepszym. Nie trać swojego cennego czasu na ludzi, którzy w żaden sposób nie przyczyniają się do twojego wzrostu. Twoje przeznaczenie jest zbyt ważne.



You can't do epic shit with basic people


Są ludzie z którymi pewnych rzeczy po prostu nie da się zrobić, bo im się nie chce, bo się boją, bo nie mają humoru. Mają do tego prawo. A Ty masz prawo mieć to gdzieś i znaleźć sobie ludzi, którym się chce.



Jeśli otaczasz się klaunami, nie dziw się, że twoje życie wygląda jak cyrk


Jeżeli ktoś Cię wciąż zawodzi, ma Cię gdzieś, nie traktuje Cię poważnie, wybiera rozrywkę zamiast konkretu w 10 na 10 przypadków, to nie licz na to, że w podbramkowej sytuacji nagle mu się odmieni i uratuje Ci tyłek, że jak zrobicie wspólny biznes to nagle zacznie się starać, że jak założycie rodzinę to przejmie część obowiązków, że jak zaplanujecie wspólną wyprawę to będziesz mógł na niego liczyć.
Tak jak nie oczekuje się od malarza, że będzie potrafił zbudować reaktor jądrowy, tak Ty nie oczekuj, że z niepoważnymi ludźmi zrobisz poważne rzeczy.


 Zysk jest wtedy, kiedy dostajesz więcej niż wkładasz

W przypadku pieniędzy nikt nie ma co do tego wątpliwości. W przypadku relacji ludzie tracą rozum i wydaje im się, że jeśli wkładają wszystko co mają i nie dostają nic w zamian to jest w porządku, bo czyjaś obecność to już wystarczająca zapłata. Do czasu, czyli do momentu, w którym dochodzisz do skondensowanego wniosku: „pierdolę nie robię”, ale wtedy jest za późno żeby cokolwiek zmienić, bo już nauczyłeś druga osobę, że tutaj tylko Ty masz się starać. W tym momencie skończyło się tysiące związków i przyjaźni.  Relacje działają na zasadzie synergii czyli 2+2=5. Każdy daje co ma najlepsze i z tego połączenia wychodzą profity, których w pojedynkę nigdy by się nie osiągnęło. Jeśli stara się tylko jedna strona to coś tu jest nie tak.


Zakaz wstępu dla małych ludzi

Nie ma to nic wspólnego ze wzrostem. Mali ludzie to ci, którzy próbują umniejszyć twoje ambicje. Trzymaj się od nich z daleka.  Tak robią osoby, które boją się tego, że ktoś może być od nich lepszy, ale są zbyt leniwi, żeby samemu stawać się lepszymi, wiec wolą podcinać innym skrzydła. Ludzie wielcy sprawią, że sam będziesz czuł w sobie moc do stania się wielkim.


Jeśli jesteś najmądrzejszą osobą w pokoju to oznacza, że jesteś w niewłaściwym pokoju

Chyba, że jesteś nauczycielem pierwszych klas podstawówki, choć to też wcale nie oznacza, że jesteś najmądrzejszy. Obracaj się w gronie osób, które maja wiedzę w swoich dziedzinach i chętnie się nią dzielą, nigdy nie wiesz co się w życiu przyda, jednocześnie staraj się być coraz lepszy w swojej dziedzinie i dziel się tą wiedzą. Razem jesteście w stanie tworzyć niesamowite rzeczy, a do tego nawet po spotkaniu towarzyskim wyjdziesz z poczuciem, że się czegoś nauczyłeś. Uhu!


Jeśli otaczasz się czterema spłukanymi osobami będziesz piątą

Jeśli otaczasz się czterema osobami, którym nigdy nic nie wychodzi, będziesz piątą.
Jeśli otaczasz się czterema osobami, które mają beznadziejne, nieszczęśliwe związki, albo w cale ich nie maja, będziesz piątą.
Jeśli otaczasz się czterema osobami, które zadowalają się bylejakością, będziesz piątą.....

Nie, to nie jest czarnowidztwo. To psychologia. Jesteśmy istotami społecznymi. Chcemy żyć w grupach. Chcemy żeby grupa nas akceptowała. Uczymy się wzorców zachowania, radzenia sobie z problemami i postrzegania świata z otoczenia, w którym najwięcej przebywamy. Łatwiej czterem osobom wpłynąć na jedną osobę niż jednej na cztery. Dlatego....:

Jeśli otaczasz się czterema bogatymi osobami, będziesz piątą.
Jeśli otaczasz się czterema osobami, którym często wychodzi, będziesz piątą.
Jeśli otaczasz się czterema osobami, które maja udane związki, będziesz piątą.
Jeśli otaczasz się czterema  osobami, które mają wysokie standardy, będziesz piątą.......

You know what to do. 


Bądź uczulony na negatywne osoby

Nie ma dla mnie nic gorszego niż osoby, które ciągle narzekają. Siedzą i jątrzą. Na wszystko, od pogody, przez rząd, po ceny żelek. Jesteś tym czym karmisz swoje myśli, jeśli otaczasz się negatywnymi osobami  i słuchasz ich fatalistycznej wizji świata i wiecznego niezadowolenia, w nawiązaniu do punktu 6., coraz trudniej będzie Ci się z czegokolwiek cieszyć. Szkoda życia na marudzenie i słuchanie jak marudzą inni.


Nie trzymaj ludzi w swoim życiu na siłę

Niech twoje drzwi będą otwarte i na to, żeby ludzie odchodzili jak i przychodzili. To naturalna kolej rzeczy. Ale nigdy nie pozwalaj aby ktoś te drzwi blokował. Jeśli ktoś nie dostrzega w Tobie Twojej wyjątkowości, to nie próbuj mu tego na siłę udowadniać. Udowadnianie komukolwiek, czegokolwiek to najgorsza motywacja na świecie. A jak ktoś nie chce to i tak tego nie zauważy. Spożytkuj tę energię na realizację swoich celów bo....


Jeśli ktoś ma się w twoim życiu pojawić to i tak się pojawi

Nie szukaj na siłę, faceta, dziewczyny, przyjaciela, czy przyjaciółki. Im bardziej się spinasz tym bardziej nic z tego nie wyjdzie. Nie mam pojęcia jak to działa, ale kiedy przestajesz się nad czymś uparcie skupiać i po prostu zaczynasz robić swoje i inwestować w siebie, to te rzeczy się  w naszym życiu pojawiają.


Your vibe calls your tribe

Pracuj nad sobą. Powyższe zasady działają w dwie strony. To nie tak, że tylko inni mają im sprostać. Ty też. Bo jeśli nie chcesz zadawać się z nieudacznikami to sam pracuj nad tym żeby nie być nieudacznikiem. Skup się na sobie, na odkrywaniu swoich zainteresowań, codziennie dowiaduj się czegoś nowego o świecie, ćwicz charakter, interesuj się, bądź dobry i wyrozumiały dla innych, dbaj o swój wygląd i psychikę. Nawet nie zauważysz kiedy zaczniesz spotykać te właściwe osoby.

„To kim będziesz za pięć lat jest sumą książek, które czytasz i ludzi z którymi się otaczasz dzisiaj.”


Bywajcie :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia