Boyzzz

Jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć, ze swoją obecna czy tez potencjalną, drugą połową film i nie może być to:

a) komedia romantyczna
b) krwawa jatka
c)film przyrodniczy

z czystym sumieniem polecam "Don Jona". Porywająca opowieść o poszukiwaniu sensu życia przez młodego, sympatycznego choć odrobinę zagubionego miłego gentlemana.
A tak na serio jest to całkiem sympatyczny komediodramat (ale spokojnie bardziej komedia niż dramat) o chłopaczku uzależnionym od filmów porno, chociaż jak się z czasem okazuje to w cale nie jest jego największy problem.

Myślę, że film jest wart obejrzenia przez obie płcie, dla facetów, żeby nie wkręcali się w babki, które próbują ich na siłę zmieniać, a dla dziewczyn, aby takimi heterami nie były. Oprócz tego fajnie pokazane są różnice w postrzeganiu niektórych (a właściwie większości) spraw przez kobiety i mężczyzn, paradoks spowiedzi i to jak ludzie sami, na własne życzenie wkręcają się w różne rzeczy.
Krótko mówiąc jestem pozytywnie zaskoczona, tym, że film, który miał być tylko rozrywką uświadomił kilka, może nie przełomowych, ale całkiem istotnych szczególików, mających wpływ i na związki i na życie w ogóle. Nareszcie wiem czym zmywać podłogę.

Bywajcie

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia