I'm taking control!


A co gdyby tak przejąć kontrolę? Spokojnie, to nie jest plan podboju naszej galaktyki, albo przynajmniej świata. A chociaż może i jest :) Pod pojęciem kontroli mam na myśli stu procentową odpowiedzialność.

"Ale jak to?" spytacie "to mam sobie jeszcze dowalić obowiązków?". Tak! I będzie świetnie.
A teraz czas wyjaśnić o co mi chodzi. Wszyscy ludzie, i ja i Ty, mają tendencje do tego aby pod sukcesem podpisywać się nogami i rękami, za to porażki chować głęboko pod dywanem. I to nie bierze się tylko z naszego zadufania, czy jak to tam kto chce sobie nazywać.Jest to bardzo naturalny mechanizm, który ma ochronić nasze ego i nasze postrzeganie własnej osoby. W końcu każdy z nas lubi myśleć o sobie jako o zwycięzcy i to jest całkowicie normalne, zdrowe i pożądane. 

To co mam teraz wszystkim opowiadać o tym co w życiu mi nie wyszło? Zupełnie nie o to mi chodzi.
Po prostu doszłam ostatnio do wniosku, że branie odpowiedzialności za porażki może być dla nas równie zdrowe jak za sukcesy. Dziwne? Niekoniecznie. 

Po prostu, kiedy coś totalnie skopiemy, ale odpowiedzialność zrzucimy na pogodę, podatki, rząd, niestrawność etc. marna szansa, że nauczymy się na błędach. Natomiast jeśli w sercu stwierdzę: "Tak, to ja jestem za to odpowiedzialny" (jeśli faktycznie tak jest), następnym pojawiającym się pytaniem jest: "co mogę zrobić aby to się więcej nie powtórzyło". Tym samym im częściej wezmę odpowiedzialność za niepowodzenia, bardzo możliwe jest, że z czasem tych niepowodzeń będzie coraz mniej. 

Oczywiście są sytuacje, na które na prawdę nie mamy całkowitego wpływu, dlatego ważne jest aby nie popaść w ekstremum ciągłego obwiniania się,  ale już sama świadomość, że zrobiłam wszytko co w mojej mocy może, i prawdopodobnie sprawi, że poczuję się lepiej. 

Taki sposób myślenia prowadzi tez do tego, że jesteśmy bardziej świadomi swoich zalet, wad i umiejętności, a kiedy jesteśmy ich świadomi potrafimy więcej z nich wycisnąć. Jeszce krok i zostanę terminatorem skuteczności :P

Bywajcie




Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia